piątek, lipca 12

W życiu brakuje mi jednego przycisku, dzięki któremu mogłabym przewijać czas. I wcale nie chodzi mi o cofanie, bo mam w sobie od zawsze jakieś przekonanie, że przeszłość po prostu się akceptuje i raczej nie poddaję się rozmyślaniom "co by było gdyby". Co wcale nie równa się temu, że jestem zadowolona ze wszystkich moich wyborów i decyzji. Ale dzisiaj nie o tym...

Dzisiaj o przyspieszaniu czasu, o patrzeniu w przyszłość. Bo mam dość momentu, w którym się znalazłam. Mimo, że jest dość kiepski, to sama jestem spokojna, wiem, że z czasem wszystko się ułoży. Oczywiście nie samo - ja to poukładam, ale nie jestem w stanie zrobić tego teraz, natychmiast.

I chciałabym bardzo, żeby ktoś wytłumaczył niektórym osobom z mojego otoczenia, że nie robię im na złość tym, że jeszcze nie pracuje. Trzeba być wyjątkowo naiwnym, żeby nie wiedzieć jak wygląda dziś rynek pracy.

Mam w głowie straszny mętlik i nie wiem co powinnam zrobić, żeby było najlepiej. Dlatego chciałabym, żeby to wszystko już minęło...

8 komentarzy:

  1. Ech, nawet nie wiesz, jak dobrze Cię rozumię...
    Cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też czasem bym chciała taki guzik ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki moment po skończonych studiach jest trudny. Wciąż pokutuje przekonanie(nie mające nic wspólnego z rzeczywistością),że jak się skończy studia to nagle każde drzwi się otworzą, i sami będą się o nas bić pracodawcy. Pewnie stąd to zdenerwowanie.... Trzymam kciuki by Tobie się udało, i ta przyszłość była piękna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście piszę to w kontekście wyobrażeń naszych bliskich, bo my niestety znamy realia, aż za dobrze :(

      Usuń
  4. Gdyby tak można było to życie byłoby zbyt proste

    OdpowiedzUsuń
  5. W życiu przydałoby się kilkanaście takich przycisków, żeby zawsze można było dowolnie moderować swój los

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana o pracę jest bardzo trudno, sama tyle lat po mgr nadal jestem nianią. Tylko Ci, którzy mają robotę po znajomości, starsi lub szczęściarze tak gadają.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dyrektor firmy, gdzie mam praktyki, zapytał mnie, co będę robić po studiach, nie wiedziałam, co mam mu odpowiedzieć... Jeszcze o tym nie myślę poważnie, ale kiedyś skończę studia i nie wiem, co będzie dalej.

    OdpowiedzUsuń