sobota, lipca 20

Eeee Macarena!

W mojej okolicy, w okresie letnim, piątkowe i sobotnie wieczory to czas dancingów. Nie mam pojęcia, który bar oferuje takie przyjemności, chociaż to nasze trzecie lato tutaj - woda w kamionce obok nas niesie dźwięk tak, że trudno określić nawet, z której dochodzi strony.

Jestem pewna jedynie tego, że kiedy leżę już w łóżku, jest naprawdę późno i chciałabym w końcu zasnąć to ten dźwięk zdaje się dochodzić z każdej strony i ze środka mojej głowy jednocześnie. Zamknięte okno rozwiązuje problem, ale nie wtedy kiedy po upalnym dniu w mieszkaniu utrzymuje się 30 stopni.

Nie dość, że jestem dziś totalnie niewyspana to jeszcze cały dzień tłucze mi się po głowie "eeeeee maaacarena", jako ostatni utwór, przy którym skapitulowałam i w końcu zamknęłam okno.



Sytuacja z psem niestety zaowocowała już dwoma wizytami u weterynarza. Jak ktoś zna jakiś cudowny sposób, na zmuszenie psa, do wypicia wody z glinopodobnym, śmierdzącym specyfikiem w środku, to chętnie posłucham :]

7 komentarzy:

  1. o jej kiedy ja ostatnio słyszałam macarene:D
    o pomysłu nie mam jak by to była tabletka to inaczej ale płyn??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tabletkę wpychamy do pyszczka i po sprawie no atak :/ ostatecznie skończyło się na tym, że nawet łyczka nie wziął. Ale co mu się dziwić, sama bym też tego nie wypiła ;)

      Usuń
  2. Oj ja dawno nie slyszalam macareny ale etz bym pewnie nie wytrzymaladluzej takiego kliamtu, wiec nie zazdroszcze...co do psa trudmo mi cos poradzi bo nigdy psa nie miałam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Muzyka i mnie irytowałaby, póki co słucham nocami jak młodzież jeździ na motorach i krzyczy jakby ją zarzynali.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja sąsiadka korzysta z wolności i braku rodziców w domu, dwa tygodnie non stop imprezuje, no toż to żyć nie idzie. Tylko,że nie oni gustują w hip-hopie, i non stop przekleństwa lecą :( Ciężko tak żyć, cóż zawsze można policję poprosić o interwencję, ale czy to coś da?

    OdpowiedzUsuń
  5. No to radaj edna, zorientowac sie ktora to knajpa i leciec sie zabawić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skąd ja to znam- lato się zaczyna i w weekend nie ma spokoju. A to z knajpy pod blokiem głośna muzyka, a to sąsiedzi imprezują na balkonie, nie ma mowy o spaniu.

    OdpowiedzUsuń