sobota, czerwca 30

cud się stał

Wbrew moim czarnym wizjom, ogłaszam dziś wszem i wobec, że cztery lata studiów minęły mi bez żadnych poprawek! :D
Z ostatniego egzaminu - o dziwo - dostałam 4. Nie mam pojęcia jak to się stało. Kiedy otwierałam plik z wynikami nabrałam duuużo powietrza, gotowa do natychmiastowego płaczu i lamentowania :]

Ale mam niespodziankę.


26 komentarzy:

  1. Nic tylko pogratulować :)
    Mnie niestety czeka wrześniowa poprawka z historii USA. Profesor odwdzięczył się studentom za wniosek o zmianę wykładowcy i usadził dzisiaj 30 osób :|

    OdpowiedzUsuń
  2. gratulacje :) ja niestety w swojej kadencji miałam 2 poprawki, jedną z powodu nie przygotowania a druga "potrzebuje pieniędzy bo mi stara wymyśliła remont w domu"
    Ale to na pierwszym roku. Drugi i trzeci był na 0 :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście mam 4 na czystko, ale nie mów hop, bo jeszcze piąty ;)

      Usuń
  3. Ooo to słodkie lenistwo, czy szukasz jakiejś pracy na wakacje?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szuka, ale szczerze mówiąc tracę już nadzieję... Wysłałam tyle CV i nic... Cisza...

      Usuń
  4. gratuluję!:*
    teraz pora na zasłużony odpoczynek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A to gratuluję.
    Lubimy takie niespodzianki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha ja też tak miałam. Z tym że 3 dostałam. Mam wrażenie że kobieta się nad nami zlitowała i komu sie dało to naciągnęła 1-2 punkty :D
    I też jestem szczęśliwa ze skonczyłam studia bez poprawki :)
    Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cuda podobno się zdarzają;) Co Ty w ogóle studiujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać :) Studiuję zakręty i niedociągnięcia ludzkiej duszy :P

      Usuń
    2. Psychologię?

      Usuń
    3. Hm? Ludzka dusza? To mi nic nie przychodzi innego do głowy...

      Usuń
  8. Serdecznie GRATULUJĘ. Niestety ja miałam na swojej dordze poprawki :) Ale o tam :P Inaczej nie był orady. Byli tacy (chyba z 30 osób na 90 ) co miało warunki, także wyglądam całkiem, całkiem.
    Ale masz fafnie - taka laba :) Mi zachiało się zaocznych i teraz muszę pracować i gdzie wakacje? :( salacja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety psychicznie się czuję fatalnie z tą labą :/ Powinnam coś ze sobą zrobić, ale co?!
      Mam pewne plany, ale boję się, że jestem tak lewa, że to zawalę, a później już nawet złudzenia mi nie zostaną :]

      Usuń
  9. Na moich studiach nie mogę nie mieć poprawki w jakimś semestrze xD Nawet gdybym zaliczyła wszystkie egzaminy w pierwszym terminie, to i tak musiałabym poprawić angielski (chociaż w tym semestrze mam do przodu lekturę, co prawda na słabe trzy, bo jakoś specjalnie dobrze mi nie szło opowiadanie o zagrożeniach związanych ze starzeniem się społeczeństwa i kredytach kategorii triple A xD). Także gratuluję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na Twoich studiach nie zaliczyłabym nawet jednego semestru także to raczej Tobie należą się gratulacje :P

      Usuń
  10. wow no to super gratuluję ! pamiętam to uczucie ulgi:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No to gorące gratulacje! Teraz pozostaje 3 miesiące wakacji, wow! Zazdroszczę, ale należy Ci się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego zazdrościć, chętnie oddam trzy miesiące wakacji w zamian za jakieś konstruktywne zajęcie ;)

      Usuń
  12. Gratulacje Żabko, gorące jak dzisiejszy dzionek.Serdeczności

    OdpowiedzUsuń