poniedziałek, stycznia 28

Już jest!

Przyniósł mi ją dziś listonosz :)
Od kiedy tylko dostałam ją w ręce nie mogłam się doczekać kiedy w końcu wypróbuję :) Razem z płytą przyszła naklejka, którą widać obok. "Jestem z Ciebie dumna" - i ja też z siebie jestem ;)

Od południa odliczałam godziny kiedy będę mieć dla niej czas, taka byłam ciekawa ;) I jestem już po jednym z programów.
Na płycie znajdziemy rozgrzewkę i dwa osobne programy, każdy po 30 minut. Pierwszy, którzy dziś już sprawdziłam na sobie, to skalpel II. Z tyłu okładki czytamy, że to "program dla początkujących, średnio i zaawansowanych", czyli dla każdego, "ma za zadanie wyszczuplić, wymodelować i wzmocnić całe ciało".

Wszystkie ćwiczenia wykonywane są z krzesłem i jak dla mnie są ciekawe. Trzy rundy, w każdej po trzy serie trzech ćwiczeń, po 15 powtórzeń każde. Dość szybko i intensywnie, dzięki czemu nawet nie zauważyłam kiedy dobiegł końca. Chociaż przy jednym z ćwiczeń znowu zaczęłam przeklinać :P
Ciężko mi porównać go do pierwszego Skalpela, bo jest krótszy, ale za to bardziej intensywny. Myślę, że poziomy trudności są podobne, ale osobiście bardziej podoba mi się II :)

A moje ulubione zdanie Ewy z samej końcówki, kiedy już ledwo można złapać oddech
"Kiedy trening nie jest wyzwaniem, nie ma efektów", 
mam zamiar wypisać sobie gdzieś w dobrze widocznym miejscu.

Jestem przyzwyczajona do ćwiczeń po około 45 minut, więc dziś 5 minut rozgrzewki i 30 reszty ćwiczeń minęły mega szybko, chociaż zmęczyłam się bardziej niż ostatnio przy pierwszej płycie.

Teraz nie mogę doczekać się kiedy wypróbuję drugą część - Szok trening :] Dziś już na pewno nie dałabym rady, ale mam zamiar się z nim zmierzyć jutro z samego rana ;) Z tyłu czytamy, że to "program dla zaawansowanych, ma za zadanie przyspieszyć metabolizm i spalić maksymalną ilość kalorii nie tylko w trakcie treningu, ale jeszcze kilka godzin po jego zakończeniu". Może jestem ostatnio trochę monotematyczna, ale i tak opowiem Wam później o moich wrażeniach ;)

9 komentarzy:

  1. Słyszałam dużo o tych treningach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, ciekawe, ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie to kurcze to bym pomyślała, że masz ustawiony automat na komentarze :D

      Usuń
  3. Słyszałam o tym ale przekonać się nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzyj zdjęcia na stornie Ewy, a później nie słuchaj, tylko sama spróbuj ;)

      Usuń
  4. Ja wczoraj zamówiłam dla siebie i siostry :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym pewnie rady nie dała, z moim kolanem mogę ćwiczyć jak emerytka,ale kiedyś widziałam ją w telewizji, bardzo fajne te ćwiczenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie jest dużo ćwiczeń, które dość mocno obciążają kolana, ale możesz wybrać te na inne partie, brzuch, ramiona, czy plecy :) Jeśli kiedyś będziesz miała ochotę to zawsze jakieś ćwiczenia się znajdą :)

      Usuń