środa, sierpnia 6

Żyję i mam się dobrze :)

Pracuje nieprzyzwoicie dużo, wracam w nocy zmęczona tak, że nie mam siły włączyć nawet komputera. W weekendy też pracuję, a kiedy jakimś cudem mam dzień wolny to dogorywam chodząc cały dzień w piżamie i korzystam z faktu, że mogę być półprzytomna z niewyspania :)
Ale uszczęśliwia mnie to.

Chociaż czasem to bardzo trudne szczęście.
Spotyka mnie wiele przykrych sytuacji. Trudnych spraw i momentów.

A czas pędzi mi jak szalony - serio.

4 komentarze:

  1. Oj pędzi, pędzi. Najważniejsze, że praca daje Ci satysfakcje a trudne sytuacje nie przerażają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóz, wierze, mam podobnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciesze się że jest dobrze, czasem taki brak czasu dobrze wpływa na nasze życie daje dystans...:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj pedzi niesamowicie do przodu :) jak tylko masz mozliwosc odpoczywaj i nabieraj sil na kolejne pracowite dni :)

    OdpowiedzUsuń