pracy :)
Z tą zimą to oczywiście moje ciche nadzieje. Onetowa prognoza pogody dość pozytywna :) Ostatni dzień zimy, a raczej ostatnie zimowe popołudnie spędzam zakopana w koc, z winem i laptopem, który później zamienię na jakąś książkę. Chciałoby się, żeby była to jakaś porywająca powieść, ale nie. Dziś tylko smutne kodeksy i paragrafy :(
o jejku to kiepska lektura :P
OdpowiedzUsuńaż sama muszę przejrzec pogodę na onecie, bo jakaś bardziej pozytywna :)
OdpowiedzUsuńnie podoba mi się Twoja lektura... moja od kilku miesięcy to także kodeksy.
OdpowiedzUsuńOby prognozy się spełniły.
U mnie burza śnieżna, a prognozie piękne słońce. Już im nie wierzę:(
OdpowiedzUsuńTrzymam się z Tobą w tych nadziejach na nadchodzącą wiosnę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze dzis jednak paragafy zamienia sie w pasjoanujaca powiesc :)
OdpowiedzUsuńmilej niedzieli i sobotniego wieczru tez ;) :*
U mnie narazie wiosny nie widac :( co bardzo mi sie nie podoba.
OdpowiedzUsuńWytrwałości w tych ciekawych lekturach :)
No to jak z tą pogodą?? Bo ja z tego co patrzyłam przed chwilą to pogoda na kolejny tydzień taka seeee... :/
OdpowiedzUsuń