piątek, marca 15

Ostatni dzień zimy, pierwszy dzień...

pracy :)

Z tą zimą to oczywiście moje ciche nadzieje. Onetowa prognoza pogody dość pozytywna :) Ostatni dzień zimy, a raczej ostatnie zimowe popołudnie spędzam zakopana w koc, z winem i laptopem, który później zamienię na jakąś książkę. Chciałoby się, żeby była to jakaś porywająca powieść, ale nie. Dziś tylko smutne kodeksy i paragrafy :(

8 komentarzy:

  1. o jejku to kiepska lektura :P

    OdpowiedzUsuń
  2. aż sama muszę przejrzec pogodę na onecie, bo jakaś bardziej pozytywna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie podoba mi się Twoja lektura... moja od kilku miesięcy to także kodeksy.

    Oby prognozy się spełniły.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie burza śnieżna, a prognozie piękne słońce. Już im nie wierzę:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam się z Tobą w tych nadziejach na nadchodzącą wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieje ze dzis jednak paragafy zamienia sie w pasjoanujaca powiesc :)
    milej niedzieli i sobotniego wieczru tez ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie narazie wiosny nie widac :( co bardzo mi sie nie podoba.
    Wytrwałości w tych ciekawych lekturach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to jak z tą pogodą?? Bo ja z tego co patrzyłam przed chwilą to pogoda na kolejny tydzień taka seeee... :/

    OdpowiedzUsuń