Pozałatwialiśmy dzisiaj trochę spraw "na mieście", chociaż pogoda nie sprzyja logicznemu myśleniu i trochę się pokręciliśmy bez celu.
Mamy dzisiaj dwie rocznice; dokładnie rok temu wprowadziliśmy się do naszego gniazda. Szybko minęło. Trudno uwierzyć jak bardzo zmieniło się to mieszkanie w ciągu roku. Rok temu nie mieliśmy jeszcze mebli, zaczynaliśmy generalny remont, a naczynia zmywałam pod prysznicem :) Dzisiaj za to zareklamowaliśmy jeden ze wspomnianych mebli i mamy ogromną nadzieję, że producent się na nas nie wypnie.
Oznacza to też tyle, że zostało nam tylko ;) 29 lat kredytu :) No może minus miesiąc czy dwa.
Poza tym dzisiaj ma urodziny nasz mały przyjaciel ;)
Niestety mój laptop zmusił mnie do zmiany moich przyzwyczajeń - wędrowania z nim po całym mieszkaniu i najzwyczajniej zmienił się w komputer stacjonarny :] Bateria odmówiła posłuszeństwa. Zepsuła się głupia.
Hmmm zarówno te urządzanie mieszkania (w naszym mieszkamy 7 miesięcy) jak i zepsutą baterię w laptopie doskonale rozumiem.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZawsze można kupić nową :))
OdpowiedzUsuńAlbo zainwestować w tableta:)
Ja korzystam często z internetu na telefonie jak się przemieszczam po mieszkaniu.
A z laptopa korzystam zawsze na łóżku i zazwyczaj mam wyjętą baterię i podłączone zasilanie, rzadko korzystam z baterii, chyba tylko na wyjeździe:)
Inwestować raczej nie będę, bo laptop jest nowy, kupiony pod koniec zeszłego roku, więc chyba nie powinna tak szybko paść :/
UsuńZgłoś ją do reklamacji. Muszą ją przyjąć, to w końcu część Twojego sprzętu.
UsuńJa z laptopa rzadko kiedy korzystam, a jak już to zawsze siedzę przy gniazdku:) Też bym próbowała zareklamować, skoro nowy.
OdpowiedzUsuńSpróbuję, ale wydaje mi się, że co do baterii to nie będzie tak łatwo. Pewnie stwierdzą, że się zużyła.
UsuńSpróbować zawsze warto:)
UsuńKurde tyle lat, ale przynajmniej macie własne. Jak lapek na gwarancji to powinnaś oddać do serwisu, powinni zrobić bez mrugnięcia:)
OdpowiedzUsuńNiby tak, ale zarówno mój brat jak i brat męża też mają własne - mieszkają przy teściach, mają kawał domu dla siebie i zero kredytów.
UsuńBaterie laptopa mają roczną gwarancję więc jeśli jeszcze na niej są to powinni wymienić. Niestety by mieć godne warunki mieszkaniowe trzeba mieć kredyt na karku, to rzeczywistość miliona małżeństw.
OdpowiedzUsuńDziękuję za cenną informację, bateria nie ma nawet jeszcze pół roku.
UsuńMój młodszy syn też ma taki kredyt. Masakra ale daje radę póki co.Inaczej nie miałby szans na własne mieszkanie.Laptop ma gwarancję i na baterię też.Serdeczności Żabko.
OdpowiedzUsuńHaha naczynia pod prysznicem musiały wyglądać genialnie :)
OdpowiedzUsuńKurcze taki kredyt to brzmi okropnie :( Całe życie na kredyt. Ech masakra